Miło mi poinformować, że dotychczasowa współpraca w zakresie przygotowania sprzętu z członkiem mojego teamu – Markiem ‚Gołym’ Gałkiewiczem właśnie zmieniła swój status.
Niezmierni miło mi poinformować, że moja współpraca z Markiem ‘Gołym’ Gałkiewiczem rozszerzyła się. Podczas godzin treningów i rozmów doszliśmy wspólnie do wniosku iż nasze cele są zbieżne i tylko ścisła współpraca da pożądane efekty.
Tak więc, już oficjalnie od dnia dzisiejszego Marek zostaje moim trenerem technicznym i to z prawdziwego zdarzenia. Dzięki jego wiedzy, nieszablonowemu podejściu do tematu i swoistej „magii” będę miał pewność, że mój sprzęt jest w najlepszych rękach, a co za tym idzie nie będzie odbiegał od najlepszych łódek w światowej flocie. Myślę że mamy szansę na to by zostać najlepszą łódką!
Goły – jak przeczytacie w jego biografii (zakładka Team) , to jeden z najlepszych, jeśli nie najlepszy „preparator” łódek olimpijskich w Polsce. Dwie kampanie olimpijskie (Londyn i Rio), Paraolimpiada, dziesiątki jachtów na których dokonywał napraw lub serwisów, najlepsze polskie projekty oceaniczne, ponad 30 lat doświadczenia w obsłudze jachtów…. to musi przynieść pozytywne efekty dla mojej kampanii.
Tak więc, nie ma co ukrywać… Zyskałem mocny punkt w moich przygotowaniach…